Szyć zaczęłam już w szkole podstawowej i tak mi zostało… Następnie ukończyłam szkołę krawiecką i zostałam czeladnikiem. Po szkole nasze drogi trochę się rozeszły, bo nie pracowałam nigdy w zawodzie. Ostatnie lata pracowałam w przedszkolu, gdzie moja pasja znowu się we mnie obudziła. Szyłam dla przedszkola dużo pomocy, od pościeli po zabawki czy węże spacerowe. Niestety przez problemy z kręgosłupem zakończyłam tam swoją karierę. Moja siostra zaciągnęła mnie na matę i tak zaczęłam swoją przygodę z jogą. To właśnie ona zainspirowała mnie do ponownego kontaktu z maszyną do szycia. Tak właśnie zaczęłam szycie pomocy i akcesoriów do jogi, medytacji czy relaksacji. I tak powstała Baga-Ja… Moja głowa pełna jest pomysłów, więc mam nadzieję niebawem powiększę asortyment..
Kasia
Masz pytanie?
Chciałbyś czegoś wyjątkowego? Napisz, razem wybierzemy idealny materiał na produkt dla Ciebie!